RECENZJA: FAITHLESS NA GLASTONBURY, EMOCJONALNY KROK W NOWĄ ERĘ
Strata Maxi Jazz'a ciąży, ale on wciąż jest zintegrowany z Faithless, w sposób który oddaje hołd jego pamięci - pozostawiając w tym wszystkim ludzkie i osobiste uczucia.
Występ Faithless w piątkowy wieczór na Glastonbury niósł ze sobą pewien ciężar. Smutek po stracie charyzmatycznego frontmana Maxi Jazz'a w 2022 roku oraz waga dziedzictwa, które głęboko zakorzenione jest w brytyjskim przemyśle muzycznym.
Faithless regularnie występowali na legendarnym festiwalu, mieli m.in. dwa występy na głównej scenie w kształcie piramidy w 2002 i 2010 roku, które weszły do kanonu muzyki tanecznej. Materiał z 2002 roku wciąż wywołuje dreszcze: występ o zachodzie słońca przed zatłoczonym polem, gdzie niektóre statystyki mówią o ponad 100 000 uczestnikach. Podczas gdy jego koledzy z zespołu dostarczali magicznej ścieżki dźwiękowej, Maxi Jazz był głosem i twarzą, wciąż niesamowicie epatujący swoją rolą charyzmatycznego frontmana. Był bardziej “prorokiem” aniżeli wokalistą, był siłą przenoszącą muzykę Faithless z parkietu tanecznego na wyższy poziom — duchowym dyrygentem, którego obecność sceniczna mogła skłonić najbardziej zatwardziałego ateistę do przemyśleń nad rzeczywistością.
To nie jest łatwa strata do przeżycia, ale pamięć o Maxim zasługuje na podtrzymywanie i celebrowanie, co Faithless w 2024 roku i dalej czynią.
Mówiąc o tym wszystkim przed ich piątkowym wieczornym występem - tym razem na scenie Glade, zlokalizowanej w tle lasów - Sister Bliss jest wyraźnie wzruszona. Rozmawiamy o Maxi i tym, co dla niej znaczy, co dla Faithless znaczy — ale precyzyjne słowa nie wydają się istotne, są niemal zbyt intymne, by je cytować. Ciężar tego wszystkiego jest siłą napędową zespołu..
Jego obecność jest wbudowana w ich nowy występ na żywo,cale czy taka strata może być przekształcona w coś tak sentymentalnego i uproszczonego jak obraz na ekranie LED? Aspekt ludzki stojący za tym wszystkim wydaje się być znacznie głębszy niż publiczny aspekt Faithless jako grupy muzycznej.
Ale Faithless robią to dalej. I ich oddani fani mają ogromny wpływ na to, dlaczego. Sister Bliss, która grała na tej samej scenie w zeszłym roku, wyznaje teraz, że byłoby o wiele łatwiej jest im po prostu grać niż w pełni konfrontować się z bolesną utratą Maxi Jazza. To jest ta odpowiedzialność, która ewidentnie jest ciężkim uczuciem, ale miłość i wsparcie fanów, zgromadzone przez dekady, pomogły , aby posunąć się do przodu.
Ich występ odzwierciedla tę wizję. Maxi jest obecny, ale nie jest” wykorzystany”. Oznacza on tak wiele dla tylu ludzi, i wydaje się, że Faithless dzielą się jego pamięcią dla fanów, ile ich własne serca mogą tej pamięci unieść. Podczas przebojów takich jak „God Is A DJ” jego głos jest odtwarzany, podczas gdy ekrany prezentują renderowanie jego wizerunku. Nie jest to skrajnie prawdziwe, lecz całkowicie rozpoznawalne — neonowa sylwetka, z emanującą z niej statyczną elektrycznością, w tle Sister Bliss, która teraz zajmuje centralną scenę stojąc za dużym zestawem syntezatorów.
Faithless w nowym składzie na żywo jest zgrany i potężny jako siła. Czasami wydaje się, że utwory rozciągają się na sesje improwizacji prog rockowych z dzikimi gitarami na czele, ale potem wielkie house'owe bity i transcendentne syntezatory powracają i sprawiają, że jest to wyraźnie Faithless jakie znamy..
Obok własnych przebojów, wplecione są również inne stare taneczne hymny. Jest ekstatyczna radość Future Sound of London, euforyczna pompka „Music Is the Answer” Celedy i Danny'ego Tenaglii, a nawet chaotyczny drum 'n' bassowy remix „Thank You” Dido na zakończenie.
„Dziękuję, że przyszliście nas zobaczyć. Wiem, że jest wiele innych rzeczy do zrobienia” — mówi Sister Bliss, skromnie, do tłumu przez mikrofon. „Jesteśmy wszyscy jedną rodziną tutaj.” Jest stoicka, ale zmotywowana, radząc sobie z osobistymi (i publicznymi) emocjami i idąc naprzód.
W momencie kulminacyjnym występu, gdy słońce zachodzi, tańczący tłum i muzyka po prostu idealnie do siebie pasują. To był wzruszający występ - niewątpliwie z ciężarem dziedzictwa, jaki ciągnął za sobą, ale również prosty i ekscytujący - w sposób, który potwierdza, że Faithless nie jest wyczerpaną muzyczną mocą, lecz tylko zmienioną.
Przetłumaczony tekst: Redakcja Mixmag Poland